Do dzisiaj w Holandii istnieją małe grupy ortodoksyjnych kalwinistów. W Holandii nie ma podatku kościelnego. Inne mniejszości religijne to hinduiści (1,5-2%), buddyści (1,5%) i Żydzi (0,2%). Wykaz dni świątecznych i wolnych od pracy. W Holandii obchodzi się jedynie dwa święta państwowe: Dordrecht o godz. 11.00, Honselerdijk o godz.13.00. Polska Parafia pod wezwaniem Św. Jana Pawła II w Hadze. W parafii niosącej imię Papieża Polaka święcenie pokarmów odbędzie się w sobotę w trzech świątyniach: Hillegom o godzinie 10:00, Leiden o godzinie 11:30, Den Haag o godzinach 14:00, 15:00, 16:00 oraz 21:00. Flaga Francji. Flaga Francji – jeden z symboli państwowych Republiki Francuskiej, często nazywana Tricolore [3] [4] ( pol. Trójkolorowa) lub Le drapeau tricolore ( pol. flaga trójkolorowa) [1] [2]. Flaga jest również symbolem wszystkich francuskich terytoriów zależnych [1] . Uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata. Mozaika przedstawiająca Chrystusa Króla z 1936 w Wiedniu. Uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata – katolicka uroczystość liturgiczna ku czci Chrystusa Króla; obchodzona w ostatnią niedzielę roku liturgicznego (między 20 a 26 listopada). Zgodnie z zapisami irlandzkiej ustawy dotyczącej emerytur (ang. Social Welfare and Pensions Act) wiek emerytalny będzie podwyższany. Ma on wynosić 68 lat. Obecnie kwestia wieku emerytalnego w Irlandii przedstawia się następująco: Osoby urodzone między 1 stycznia 1949 roku a 31 grudnia 1954 roku: minimalny wiek emerytalny wynosi 66 lat kesimpulan penjelasan singkat mengenai sikap dan keterampilan yang dimiliki. Koningsdag czyli Dzień Króla, obchodzony 27 kwietnia każdego roku w Holandii, jest świętem narodowym. W tym roku miasto gospodarz obchodów Dnia Króla, to Eindhoven. Wizyta rodziny królewskiej będzie transmitowana na żywo w telewizji publicznej NPO1 oraz online pod naszym tekstem. Transmisja rozpocznie się o i potrwa do 13:15. W ubiegłym roku z powodu pandemii koronawirusa tradycyjne obchody z okazji Dnia Króla się nie odbyły, ale można było wziąć udział w wirtualnej imprezie. Jak będzie w roku 2021? Niestety, w tym roku będzie podobnie, świętowanie głównie w internecie. Uczestniczyć można w licznych imprezach organizowanych online, przykładowe strony: Niżej opisujemy historię Dnia Króla/Królowej, i jak świętowano w "normalnych czasach" Tego dnia ulice holenderskich miast i miasteczek zapełniają się pomarańczowym kolorem. Pomarańczowe jest jedzenie - ciasta, wypieki, obowiązkowo w tym dniu pije się duże ilości soku z pomarańczy . Kolor pomarańczy to obowiązkowy dodatek do ubioru, często jedyny kolor jaki maja na sobie mieszkańcy. Na pomarańczowo zdobi się ulice i ogrody. Samo świętowanie rozpoczyna się już wieczorem 26 kwietnia - Koningsnacht, najbardziej przygotowania do obchodów widoczne są w Amsterdamie. W wielu znaczących punktach w mieście w godzinach popołudniowych błyskawicznie wyrastają sceny, na których już od południa DJ-e grają muzykę . Koncerty trwają do rana następnego dnia. 27 kwietnia dzień rozpoczyna się od powszechnego handlu. Tego dnia handlować może każdy bez zezwolenia i uiszczania podatków. (filmy pod tekstem) Miliony mieszkańców Holandii wystawia swoje małe stragany i sprzedają rzeczy zalegające na strychach czy szafach. Handluje się głownie odzieżą, artykułami gospodarstwa domowego skończywszy na własnych wypiekach domowych. Po południu rozpoczyna się ogólna zabawa, śpiewy, występy artystyczne, koncerty i nieodzowne picie ogromnych ilości holenderskiego piwa. Historia Dnia Królowej/Króla Pierwszy Koninginnedag obchodzono 31 sierpnia 1891 roku. Naprawdę popularnym świętem Koninginnedag stał się w 1902 roku, kiedy po ciężkiej chorobie królowa Wilhelmina szczęśliwie wyzdrowiała. Nowina ta sprawiła, że tego dnia ludzie wyszli na ulice i świętowali. W tym czasie wspólne świętowanie możliwe było jedynie przy okazji ważnych jubileuszy, na przykład pięćdziesiątych urodzin królowej w 1930 roku. Po ślubie w 1937 roku kolejna holenderska królowa, Juliana, wprowadziła się do posiadłości babki i zaczęła przyjmować kwiaty w dniu swoich urodzin 30 kwietnia. Wstąpiwszy na tron w 1948 roku, Juliana oficjalnie ogłosiła 30 kwietnia dzień Dniem Królowej. Gdy w 1980 roku jej córka, Beatrix, wstąpiła na tron ogłosiła, że Koninginnedag nadal będzie obchodzony 30 kwietnia, a nie w dniu jej własnych urodzin, 31 stycznia. 28 stycznia 2013 roku Królowa Beatrix Wilhelmina Armgard van Oranje-Nassau zapowiedziała, że zrzeknie się korony. 30 kwietnia tego samego roku koronę przejął jej syn Wilhelm-Aleksander. Król urodził się 27 kwietnia 1967 roku, nastąpiła w związku z tym niewielka zmiana. Wielkie święto na ulicach Holandii nie odbywa się teraz 30 kwietnia, ale 27 kwietnia. >>>Kim jest Król Holandii? Sprawdź tutaj Historia Dnia Króla Koningsdag/ Dzień Króla to ogromne święto narodowe Holandii związane z obchodami urodzin głowy państwa obecnie Króla Willema – Alexandera der Dzień Króla/ Koningsdag był Dniem Księżniczki/ Prinsessedag, a jego początki sięgają roku 1885, kiedy to 31 sierpnia księżniczka Wilhemina skończyła 5 lat. Z okazji tego wydarzenia gazeta miasta Utrecht zorganizowała w miejscowym parku- Oranjepark uroczystość z zabawami dla dzieci a urodziny księżniczki stały się wówczas doskonałą okazją do podkreślenia narodowej jedności między monarchią a Dnia Księżniczki/ Prinsessedag zmieniła się na Dzień Królowej/ Koninginnedag, kiedy to kilka lat później 23 listopada 1890 roku Król Willem III (ojciec Wilhelminy) zmarł, a młodziutka Wilhelmina pod regencją swojej matki, królowej Emmy została prawdziwy Dzień Królowej obchodzony był 31 sierpnia 1891 roku głównie przez dzieci. W tamtych latach Dzień Królowej był jednocześnie ostatnim dniem wakacji szkolnych. 31 sierpnia 1902 roku Święto nabrało zupełnie innego znaczenia, a Dzień Królowej przerodził się w prawdziwy festiwal folklorystyczny, podczas którego świętowano nie tylko urodziny Królowej, ale również jej powrót do zdrowia po ciężkiej chorobie, na którą chorowała (Tyfus)We wrześniu 1948 roku władzę w Holandii przejęła córka Wilhelminy, królowa Juliana, która podobnie jak jej matka obchodziła Dzień Królowej w dniu swoich urodzin – 30 kwietnia. Podczas pierwszego Dnia Królowej, Juliana w gronie rodzinnym pozdrawiała zgromadzony tłum Holendrów ze schodów pałacu czasów Królowej Juliany, Dzień Królowej stał się oficjalnym dniem wolnym od pracy, a uroczystość przerodziła się w święto narodowe poświęcone wspólnocie. Następczynią królowej Juliany była jej córka Beatrix. Królowa Beatrix urodzona 31 stycznia z szacunku do swojej matki postanowiła nie zmieniać daty Dnia Królowej i pozostała przy dniu 30 kwietnia. Do kontynuacji święta 30 kwietnia przyczynił się również fakt, że wydarzenia uroczystości odbywają się na zewnątrz, więc styczeń ze względu na niskie temperatury byłby zwyczajnie mniej korzystny. Największą zmianą w tym ważnym dniu za czasów królowej Beatrix było postanowienie o tym, że to nie lud będzie przychodził do królowej, ale ona sama do ludu. Od 1981 roku w Dniu Królowej, królowa Beatrix wraz ze swoją rodziną odwiedzała jedną lub dwie gminy w Holandii, które na jej przybycie starannie przygotowywały różnego rodzaju atrakcje oraz pokazy dawnych tańców, rzemiosł, spotu i panowania Królowej Beatrix powstała również tradycja sprzedawania na ulicy używanych towarów tzw. Wolny Rynek/ Vrijmarkt. Ostatni Dzień Królowej odbył się w 2013 roku. 30 kwietnia 2013 roku po wcześniejszej rezygnacji Królowej Beatrix, do tronu przystąpił jej najstarszy syn Willem – Alexander, który Dzień Króla obchodzi 27 kwietnia w swoje urodziny. Król Willem – Alexander zajmuje się tymi samymi działaniami co jego matka, z niewielką zmianą. Za czasów Beatrix w Dniu Królowej rodzina królewska odwiedzała kilka miejsc w Holandii, Król Willem – Alexander obchodzi Dzień Króla tylko w jednym miejscu. Byłe Królowe Juliana i Beatrix Obecny Król Willem – Alexander z żoną Maximą Tradycje związane z Dniem Króla Dzień Króla to wielka impreza z kilkoma fajnymi tradycjami, o których przeczytacie poniżej. Koningsnacht/ Noc KrólaNoc Króla została pierwotnie stworzona przez Wolne Rynki/Vrijmarkten. Ludzie, którzy zamierzali sprzedawać na ulicy używane rzeczy, chcieli mieć pewność, że znajdzie się dla nich skrawek ulicy, gdzie będą mogli rozłożyć swój koc i z tego powodu bardzo często już poprzedniej nocy wychodzili do miast w poszukiwaniu i zaklepywaniu “swojego” miejsca. Z upływem lat taki sposób rezerwacji idealnego miejsca zapoczątkował w Den Haag imprezę poprzedzającą Dzień Króla, która bardzo szybko rozpowszechniła się w innych miastach. Oranje “gekkigheid”/ Pomarańczowe szaleństwoKolor pomarańczowy to narodowy kolor Holandii i duma Holendrów. Źródłem pomarańczowego szaleństwa był Willem I, który w wieku 11 lat odziedziczył francuskie księstwo Orange po swoim kuzynie Rene van Chalon. Orange było kiedyś centrum handlu pomarańczami. W XVI wieku przeprowadził on holenderską wojnę o niepodległość przeciwko Hiszpanii. W rzeczywistości pomarańczowy kolor Holendrzy zawdzięczają francuskiemu regionowi Dniu Króla kolor pomarańczowy jest wszędzie. Ulice zdobione są pomarańczowymi flagami, a sami Holendrzy, a niekiedy nawet turyści chętnie zakładają pomarańczowe koszulki, kapelusze, szale i inne szalone akcenty. Przygotowania do Dnia Króla, nie ma to, jak dobry szwagier 🙂 Flaga Narodowa z pomarańczową wstążkąOficjalne kolory holenderskiej flagi to czerwony, biały, niebieski. Czerwony dla ludu, biały dla kościoła i niebieski dla szlachty. W Holandii nie ma przepisów zabraniających wywieszania flagi, jest kilka zasad, ale nie napisze o nich dzisiaj, ważne jest jednak aby pamiętać, że jedynie w Dniu króla, w urodziny królowej Maximy i księżnej Beatrix oraz księżniczki Amalii do flagi można dołączyć pomarańczową wstęgę. Vrijemarkt/ Wolny RynekPchli Targ to jedna z najsłynniejszych tradycji Dnia Króla, której nie da się przegapić. Bez znaczenia, w jakiej części Holandii przebywamy, wolny rynek odbywa się wszędzie i polega na tym, że ludzie różnym wieku z samego rana wychodzą na ulice i sprzedają niepotrzebne im rzeczy. Ta tradycja powstała w Amsterdamie, ponieważ to tam tuż po wojnie powstało wiele zamieszek i protestów związanych z małżeństwem Królowej Beatrix i niemieckiego pochodzenia księcia Clausa. Aby załagodzić napięcia i zapewnić wszystkim dobrą zabawę gmina Amsterdam wymyśliła Wolny Rynek, który okazał się wielkim sukcesem i szybko rozprzestrzenił się po innych miastach i wsiach Holandii. Wolny Rynek, Amsterdam 1983. Zdjęcie zaczerpnięte z Google. Pomarańczowy Tompouce lub MoorkopTompouce to prostokatne ciastko prawie zawsze o tych samych wymiarach 4 na 10 cm, zrobione z dwóch warstw ciasta francuskiego i wypełnione jasnożółtym kremem o smaku tompouce pokryty jest z wierzchu różowym lukrem, ale w Dniu Króla lukier ten zmienia barwę oczywiście na kolor pomarańczowy 🙂Pierwszy tompouce w Holandii został wykonany w 1858 roku przez cukiernika z Amsterdamu. Prawdopodobnie pomysł na ciasto został zaczerpnięty od francuskiego ciastka millefeuille, które powstało już w roku 1651. Nazwa ciastka pochodzi od niskiego człowieczka o imieniu Admirał Tom Pouce, który pochodził z Fryzji i pracował w cyrku. Prawdopodobnie podczas występu cukiernik zainspirował się artystą i nadał ciastu nazwę Tompouce. Tak naprawdę Tompouce to międzynarodowe ciasko, które można spotkać w wielu zakątkach świata. W USA podobnie jak w Polsce, Szwecji, Norwegi, Rosji nazywamy tompouce, napoleonem. W Holandii nazwę ciastka pisana jest na dwa sposoby. Zarówno tompouce, jak i tompoes jest poprawne, chociaż w słowniku Onze Taal, pod nazwą tompoes znajdziemy wyjaśnienie, prostokątne ciastko a pod nazwą tompouce znajdziemy wyjaśnienie, mały damski parasol. Pomarańczowy pączek – moorkop wypełniony bitą śmietaną i prostokątny tompouce Uliczne Festiwale Urodziny Króla to impreza gdzie się bawi do upadłego. W dużych miastach organizowane są festiwale z występami holenderskich artystów. Wszędzie słychać głośną muzykę, śmiech i śpiew rozbawionych ludzi oraz widać rozlewające się piwo. Dzień Króla w mieście Leiden Fakty i ciekawstki Król Willem – Alexander jest pierwszym monarchą holenderskim płci męskiej od 123 lat. Wcześniej na tronie Królestwa Niderlandów zasiadały Holandii ma bardzo długie imię:Willem-Alexander Claus George Ferdinand, Koning der Nederlanden, Prins van Oranje-Nassau, Jonkheer van Amsberg Przeciętny sprzedawca uliczny sprzedając rzeczy używane na pchlim/ wolnym rynku zarabia w Dniu Króla około 90 roku 2009 podczas obchodów święta w Apeldoorn był zamach na rodzinę królewską. Rozpędzony samochód wjechał w tłum zabijając przy tym kilka osób. Rodzinie Królewskiej nic się nie stało, ale dalsza część programu została oczywiście przerwana. Królowa Wilhelmina nigdy nie uczestniczyła osobiście w obchodach Dnia Króla jest obchodzone jest również jako święto narodowe na Arubie, Curacao i Sint Maarten i BonaireFlaga Holandii nie zawsze była czerwono-biało-niebieska. Niegdyś flaga była pomaranczowo-biało-niebieska. Czerwono- biało- niebieska flaga stała się oficjalną flagą Królestwa Niderlandów dopiero w 1937 roku na mocy dekretu królewskiego. Dlaczego zmieniono kolor pomaranczowy na czerwony nie jest do końca roku w Holandii wydaje się ponad 100 milionów euro na pomarańczowe produktyDzień Króla nie może być obchodzony w niedzielę. Jeżeli urodziny Kóla wypadają w niedzielę wówczas święto obchodzone jest dzień dniu urodzin rodziny królewskiej do czerwono-biało-niebieskiej flagi Holandi dołączona jest pomarańczowa wstążka. Dzieje się to tak tylko i wyłącznie w dniu urodzin Króla, księżniczki Beatrix, królowej Maximy (żony króla) i księżnej Amalii (córka króla, i następczyni królaKolor pomarańczowy symbolizuje: radość, entuzjazm, siłę, optymizm, zabawę, sportową postawę, witalność, ciepło i aktywność, a wszystko to idealnie odzwierciedla Dzień Króla. Dzień Króla w dobie COVID-19 Dzień Króla 2020 ze względu na COVID-19 spędziliśmy na motorze 🙂 Niestety, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się wirusa, Dzień Króla również i w tym roku został odwołany. Jest to trochę smutna wiadomość, ale jeśli ktoś z Was mieszka w Holandii, to jest kilka rzeczy, które można zrobić, by podtrzymać ten dzień w dawnym świątecznym nastroju. Kup słodkie ciastko w kolorze pomarańczowym w lokalnej cukierni (Tompouce albo Moorkop)Wywieś Holenderską flagę przed swoim domem, mieszkaniem tuż po wschodzie słońcaZałóż coś pomarańczowego (koszulkę, kapelusz, spinkę do włosów… bądź kreatywny). Kolor pomarańczowy idealnie łączy się z kolorem niebieskim, dzięki któremu pomarańcz pięknie się nasyca. Inne kolory, które ładnie współgrają to zieleń, róż. Zaszalej!Wysłuchaj o godzinie 10:00 narodowej pieśni Wilhelmus, jeśli znasz słowa przyłącz się do śpiewuŚledź transmisje na żywo z rodziną królewską, która odbędzie się w ciągu dnia. Transmisje można będzie oglądać za pośrednictwem programu telewizyjnego NOS oraz przez witrynę internetową NOSPrzyłącz się do wirtualnego toastu o godzinie 16:30 i wypij za zdrowie Króla kieliszek tradycyjnego holenderskiego likieru (De Kuyper Oranje Borrel), toast również można będzie śledzić w telewizji do wirtualnej imprezy organizowanej przez RADIO 538, na Zoom. Do imprezy można dołączyć po godzinie 16:00. Wystarczy wejść w link tutaj i po naciśnięciu zielonego przycisku JOIN DE ZOOM- STREAM, wpisać hasło: 981 8924 darmowe bilety na koncert The Streamers tutaj i pij zimnego Heinekena przy muzyce holenderskich artystów takich jak: Guus Meeuwis, Armin van Buuren, Danny Vera, Van Velzen, Suzan & Freek i inni 🙂 Utworzono: wtorek, 26, kwiecień 2022 18:03 Dzień Króla rozpocznie się chłodną pogodą, jednak w ciągu dnia temperatury wzrosną do około 12 stopni na wybrzeżu oraz około 17 stopni na południu kraju. Dzień będzie mieszanką chmur i słońca, jednak nie spodziewamy się deszczu. W czwartek pojawi się sporo słońca, a po południu na niebie pojawi się trochę chmur. Maksymalne temperatury będą nieco wyższe niż dzień wcześniej - od 14 stopni na północy kraju, do 19-20 stopni na południu. Od piątku temperatury będą dalej rosły. Weekend zapowiada się podobnie, z nieco większym zachmurzeniem. PS Ostatnia aktualizacja 07/03/2021 Czasem mam wrażenie, że gdy mowa o Holendrach wielu wyobraża sobie jak młody van IJkseensky z jointem w ustach stoi w kolejce po bułki, a do roboty w dizajnerskim pudełku zabiera zielone ciasteczka. Guzik prawda Ci powiem. Holendrzy z natury są powściągliwi i zdystansowani. Tylko raz w roku krajobraz zachowań społecznych się zmienia, a Holandię ogarnia pomarańczowe szaleństwo. Sprawcą jest Dzień Króla. → Dzień Króla – odrobina historii Dawno, dawno temu w krainie pełnej wody i wiejących zewsząd wichrów powzięto za cel wzmocnienie więzi i poczucia wspólnoty narodowej. Zacne grono doradców jednej z sił politycznych uznało, że najlepiej zorganizować epicki event. Myślę, że chcieli trafić do księgi rekordów Guinnessa jako Ci, którzy urządzili największe przyjęcie urodzinowe na świecie. Solenizantką, która znalazła się w centrum uwagi była niezwykła dziewczynka. Taka, w której spektrum marzeń nie znajdują się sukienki, diademy wysadzane diamentami i książęta na białych rumakach. 5-letnia Wilhelmina, jako dziecko pary królewskiej miała to wszystko. Rok w rok, przez pięć kolejnych lat w ostatni dzień wakacji mieszkańcy Holandii świętowali urodziny księżniczki – Prinsessedag. Gdy po śmierci ojca Wilhelmina zasiadła na tronie tradycja zmieniła swoją nazwę na Koninginnedag (no nie wymówię! nie wymówię! 100 x już próbowałam…) – Dzień Królowej. Święto nabrało szczególnego znaczenia w 1902 roku, gdy chora na tyfus Wilhelmina wyzdrowiała. Tradycja corocznego świętowania urodzin monarchy przetrwała kolejne pokolenia. Na przestrzeni 131 lat zmieniła jedynie swój charakter. Z oficjalnych uroczystości z defiladą w tle przeistoczyła się w ogólnonarodowy piknik. Autor: Ben Visbeek Tak jak wspominałam Wam, pisząc o ciekawostkach na temat Holandii, święto monarchy przypada w dzień urodzin miłościwie panującego. Związane są z tym dwa niewielkie kłopoty. Pierwszym jest data święta, która zmienia się wraz z roszadami na tronie. Drugim jest nazwa tego szczególnego dnia. Od czasu koronacji młodziutkiej Wilhelminy przez 123 lata insygnia władzy w Holandii dzierżyły kobiety. Przez ponad wiek Holendrzy świętowali więc Dzień Królowej. Po abdykacji Beatrix władzę przejął jej syn Willem-Alexander i od dwóch lat obchodzony jest Dzień Króla. No dobra, jest i trzeci kłopocik. Gdy urodziny królewskiej głowy (i reszty jego członków) wypadają w niedzielę feta odbywa się dzień wcześniej tj. 26 kwietnia. → Słów kilka o solenizancie Wbijając się na cudze przyjęcie urodzinowe warto choć trochę wiedzieć kim ów solenizant jest. Wiesz, znać jego imię i trochę kojarzyć jak wygląda. Wyjmij notatnik, dyktuję imiona: Willem-Alexander Claus George Ferdinand. Na jasną stronę brzucha przeszedł 1967 roku w godzinach wieczornych jako syn Beatrix i Clausa. Zapewne postawił na nogi większość personelu akademickiego szpitala w Utrechcie. Gorzej, w pięciu geolokalizacjach wyrwał z rodzinnej kolacji strzelców, którzy po oficjalnym obwieszczeniu narodzin kolejnego następcy tronu oddali 101 strzałów. Takie małe, a takie głośne… Willem dorastał w zamku Drakensteyn. Nie wyobrażaj sobie jednak ogromnego zamczyska z licznymi basztami, krużgankami i nieprzebytą fosą. To skromny, choć moim osobistym zdaniem urokliwy budynek wzniesiony w XVII wieku. Obecnie mieszka w nim Beatrix co dowodzi jak bliska jej sercu jest i okolica, i sam dom. Źródło: Sam Pałac Królewski! Ma się kontakty 😉 Jako dziecko i nastolatek Willem uczył się pilnie w publicznej szkole podstawowej i równie publicznym liceum. Rozrabiać zaczął dopiero na studiach w Lejdzie, gdzie poza dużą dawką wiedzy na temat historii, wchłonął hektolitry złocistego napoju. Zasłużył dzięki temu na zacny przydomek Księcia Piwko. Willem-Alexander, choć jego aparycja na to nie wskazuje, słynie z zamiłowania do sportu. Jako 19-sto latek, pod pseudonimem van Buren wystartował w najsłynniejszym wyścigu łyżwiarskim Holandii – Elfstedentocht. Kryptonim, którym się posłużył funkcjonuje od dawien dawna. Rodzina królewska ukrywa się pod nazwiskiem van Buren, gdy chce pozostać incognito. Willem-Alexander używał go również podczas wolontariatu w Kenii. W 2002 roku oddał swoją wolność w zamian za rękę pięknej Argentynki. Maxima – mimo początkowych kontrowersji – nadzwyczaj szybko zasymilizowała się w holenderskiej społeczności. Zyskała miłość i przychylność Holendrów. Co ciekawe, Willem-Alexander poświęcił dla Maximy miejsce w kolejce pretendentów do tronu królewskiego Anglii. Prawo angielskie zabrania bowiem sukcesji osobom, które poślubiły katolika. Ach, te wyższe sfery! Para królewska ma trzy urocze córki: Amalię, Alexię i Arianę. Źródło: Pałac Królewski, fotograf: Robin Utrecht → Widzę pomarańczowość Oranjegekte – pomarańczowe szaleństwo – to jednostka chorobowa, która kilka razy w roku dotyka każdego Holendra bez względu na wiek i płeć. Epicentrum epidemii ma miejsce w Dniu Króla. Jednostki opanowane pomarańczowym szaleństwem ozdabiają swoje domy, ulice, parki w pomarańczowe proporce, baloniki i wstążki. Same przyodziewają szaty tejże barwy. Co ciekawe, szaleństwo opanowuje też byty komercyjne i nie mówię tu o dostawcach pomarańczowych gadżetów. Sieciówki takie jak H&M czy C&A wypuszczają linie ubrań zaprojektowane z tej okazji. Ale skąd wzięło się to pomarańczowe szaleństwo? Wszystko zaczęło się w XVI wieku kiedy Niderlandy znajdowały się pod panowaniem Karola V. Władał on dużą częścią Europy i obu Ameryk. Liczne podróże oraz sam rozmiar gigantycznego imperium zmuszały to wyznaczenia namiestników, którzy w imieniu króla opiekowali się poszczególnymi rejonami. W 1544 roku namiestnikiem Niderlandów został Willem van Oranje, który w spadku po zmarłym kuzynie odziedziczył zarówno funkcję jak i spory majątek. Nazwisko rodowe Willema wywodzi się od nazwy francuskiego księstwa Orange. Kolor rodowy jak widzisz, sam się narzucał. Autor: Ben Visbeek Jego szczególna rola w kształtowaniu tożsamości narodowej Niderlandów jest wynikiem dynamiki zdarzeń, których tłem były religijne represje. W owym czasie po starym kontynencie szaleli przedstawiciele Hiszpańskiej Inkwizycji, którzy zostawiali za sobą morza krwi i lasy szubienic. To czas wyjątkowo mrocznego terroru na tle religijnym. Na terenie protestanckich Niderlandów porządek zaprowadzał jeden z najbardziej pokręconych i wynaturzonych inkwizytorów – książę Alba. Wolność wyznania w Niderlandach wyrosła jakoby w opozycji do jego krwawych poczynań. Można rzec nawet, że to dzięki nim. Willem van Oranje stał się bohaterem narodowym i przywódcą zrywu przeciw hiszpańskiej okupacji. Mówi się, że był prekursorem wolności wyznania i sumienia. Choć sam – jako namiestnik – nie dążył do powołania niepodległego państwa już za życia zyskał miano vader des vaderland (ojca ojczyzny). Jest najważniejszym bohaterem narodowym Holandii i jemu przypisuje się wyrwanie Niderlandów z rąk hiszpańskiego okupanta (choć więcej w tym było przypadku niż rzeczywistej załugi). Willem w 1581 roku został generalnym stadhouderem Rebubliki Zjednoczonych Prowincji i tym samym zapoczątkował panowanie dynastii Oranje-Nassau. Nic więc dziwnego, że jego rodową barwę Holendrzy po dziś dzień noszą z dumą. Ich przywiązanie do pomarańczu jest moim zdaniem unikatowe w skali całego świata. Autor: Ben Visbeek → Wymiana społeczna Jak przystało na naród o żeglarskich i kupieckich tradycjach jednym z najważniejszych elementów święta jest tzw. Vrijmarkt. Tego dnia sprzedaż całkowicie zwolniona jest z podatku więc na ulicach trwa w najlepsze największy na świecie Pchli Targ. Już od 7 rano na zaimprowizowanych stoiskach przedsiębiorczy Holendrzy rozkładają wygrzebane ze strychu starocie i próbują opchnąć je innym za parę euro. Nie oczekuj jednak, że wśród nich znajdziesz nieznany portret Vermeera czy pozłacaną łyżeczkę księżniczki Wilhelminy. Vrijmarkt to przede wszystkim zabawa. Autor: Ben Visbeek Dzieciaki sprzedają własnoręcznie upieczone ciasteczka, mali muzycy zbierają do kapelusza opłaty za zafałszowane melodie wygrane na skrzypcach, ciocia Lotte chce sprzedać Ci stary toster a wujaszek Piet namawia do skosztowania uwarzonego przez siebie piwka. A to wszystko ukraszone ostrymi negocjacjami. Pamiętaj -> targowanie się do tradycja! Musisz spróbować 🙂 → Dzień Króla w Holandii 2021 – co, gdzie, kiedy W Dzień Króla Amsterdam wypełnia się po brzegi gawiedzią przebraną na pomarańczowo. Nie ma w tym ani krzty przesady bowiem do ponad 800 000 mieszkańców tego miasta dołącza prawie drugie tyle przyjezdnych. Nie trudno więc wykoncypować, że będzie ciasno jak fix. Władze miasta zapewniają, że komunikacja miejska do centrum miasta będzie działać sprawnie. Nie będzie też problemów z przeprawieniem się promem na drugi brzeg IJ. Spore ograniczenia (szczególnie wieczorem) wystąpią z kolei w ruchu taksówek. Lokalsi twierdzą, że najlepiej poruszać się z buta. Ale tu też miej na uwadze, że czas marszruty wydłuży się mocno. Np. gdy standardowo spacer od Amsterdam Centraal do Placu Dam zajmuje 15-20 minut w Dzień Króla na przebycie tego samego odcinka potrzebna jest ponad godzina. Choć pomarańczowe przebranie nie jest obowiązkowe – poszalej. Skompletowanie oczoj… tzn. jaskrawego outfitu kosztuje średnio 26 euro. Z kolei jeśli chcesz zdobyć tytuł mistrza handlu przygotuj się na wydatek rzędu 100 euro. Na koniec dorzucam jeszcze 10 porad jak przeżyć Dzień Króla bez uszczerbku na zdrowiu: Dzień Króla (Koninginnedag) jest ważnym dla Holendrów świętem narodowym. Od 2014 obchodzony jest corocznie 27 kwietnia, jeśli dzień ten wypada w niedzielę, święto obchodzi się 26 kwietnia, do roku 2013 Dzień Króla był celebrowany 30 kwietnia. Historia i ciekawostki Tradycja tego święta ma swój początek w 1885 roku. Właśnie wtedy, na wniosek Unii Lubelskiej, która chciała zwiększyć poczucie wspólnoty narodowej Holendrów, publicznie świętowano piąte urodziny księżniczki Wilhelminy. Od tego czasu 31 sierpnia każdego roku uroczyście obchodzono święto urodzin księżniczki. Dzień ten nazwano oficjalnie Dniem Księżniczki. Kiedy w 1890 roku zmarł ojciec Wilhelminy, to ona zasiadła na tronie Holandii. Od tego momentu Dzień Księżniczki stał się Dniem Królowej. Gdy w 1902 roku królowa zachorowała na tyfus i w cudowny sposób wyzdrowiała, poddani zaczęli jeszcze bardziej uroczyście celebrować jej dzień urodzin. Zwłaszcza, że przypadał on na końcówkę lata, stwarzając okazję do ostatnich w sezonie plenerowych przyjęć i spędzania czasu na łonie natury. Co ciekawe, władczyni nie miała w zwyczaju brania udziału w hucznych obchodach swoich urodzin (w przeciwieństwie do swoich następczyń). Kiedy na tronie Holandii zasiadła królowa Juliana, Dzień Królowej zaczęto świętować 30 kwietnia ( to dzień jej urodzin). W miarę upływu czasu Dzień Królowej stał się bardziej oficjalny i dostojny. Przed pałacem organizowano kwiatowe parady, a od lat 50. obchody święta transmitowała nawet telewizja. 30 kwietnia 1980 roku Juliana zrezygnowała ze sprawowania władzy, a zamiast niej na tron wstąpiła jej córka, Beatrycze. Choć nowa królowa obchodzi swoje urodziny 31 stycznia zdecydowała, że termin święta pozostanie bez zmian. Wprowadziła również nową tradycję obchodów tego uroczystego dnia. Każdego roku podczas Dnia Królowej odwiedzała inne holenderskie miasto, spotykając się z poddanymi. Podczas Dnia Królowej w 2013 roku Beatrycze abdykowała, po czym na tronie zasiadł jej syn – Wilhelm Aleksander. Jak nietrudno zgadnąć, termin święta znów uległ zmianie. Zamiast 30. kwietnia, świętuje się je obecnie 27. kwietnia (data urodzin Wilhelma Aleksandra). Zamiast Dnia Królowej, mamy też oczywiście Dzień Króla. Obchody Święta Króla Dzień Króla czy też Dzień Królowej (w zależności od płci osoby sprawującej władzę) jest dniem wolnym od pracy. Tego dnia w całym kraju odbywają się parady i festyny. W ramach święta na ulicach miast i miasteczek Holandii odbywa się największy festyn na świecie. Ulice stają się kolorowe, radosne i rozśpiewane. Wszędzie panuje karnawałowa, beztroska atmosfera. W wielu miejscach obchody Dnia Króla rozpoczynają się już poprzedniego dnia wieczorem. Na ulicach, w parkach i na skwerach odbywają się plenerowe koncerty, a pomarańczowy likier, tzw. oranjebitte leje się strumieniami. Podobnie zresztą jak piwo z ulicznych barów. Wielu mieszkańców ubiera się wtedy na pomarańczowo (kolor pomarańczowy jest kolorem obecnie panujących monarchów, tym samym uchodzi za narodowy kolor Holandii). Oprócz strojów w charakterystycznych barwach pojawia się również szereg gadżetów w kolorze pomarańczy: pokrowce na telefony komórkowe, ozdoby do włosów, biżuteria, kapelusze, peruki, a nawet bielizna. Dodatkowo – podczas Dnia Króla możliwy jest handel bez zezwolenia i konieczności płacenia podatków. Jak grzyby po deszczu pojawiają się więc stragany, stoiska i budki z różnego rodzaju produktami. Najczęściej handluje się odzieżą, artykułami gospodarstwa domowego, a nawet własnymi wypiekami. Obowiązkowo w kolorze pomarańczy. W ulicznym handlu uczestniczą również dzieci, które mogą w ten sposób pozbyć się niepotrzebnych zabawek i zarobić pierwsze pieniądze. Taki targ, zwany również targiem kocowym. to po holendersku kleedjesmarkt. Według szacunków obroty z dzikiego targowania każdego roku wynoszą nawet 200 milionów euro! Jednym z głównych elementów obchodów tego dnia są również odwiedziny władcy w jednym z holenderskich miast. Obchody Dnia Króla celebrują nie tylko Holendrzy, ale również obcokrajowcy, którzy tłumnie odwiedzają Holandię właśnie tego dnia. Niestety, obchody Dnia Królowej w 2009 roku skończyły się prawdziwą tragedią. W tłum ludzi obserwujących przejazd królowej ulicami Apeldoorn wjechało auto, który następnie uderzyło w monument De Naald. Razem z kierowcą w wyniku zdarzenia zginęło osiem osób oraz siedem zostało rannych. Informacje praktyczne Jeśli planujecie odwiedzić Holandię podczas Dnia Króla, pamiętajcie, aby w żadnym wypadku nie próbować dostać się do centrum większych miast autem. Wszystkie główne ulice są zatłoczone i pełne wiwatujących mieszkańców. Operatorzy sieci komórkowych ostrzegają, że tego dnia sieci mogą być przeciążone, a połączenia telefoniczne i wymiana wiadomości – bardzo utrudnione. Jeśli chcecie się z kimś umówić, uzgodnijcie szczegóły wcześniej. Za poosiadanie alkoholu w puszkach lub szklanych butelkach możecie otrzymać karę w wysokości 85 euro.

dzien krola w holandii 2022