Przyspieszenie Chrome - podsumowanie Mamy nadzieję, że udało nam się adekwatnie odpowiedzieć na pytanie, jak przyspieszyć Chrome. Jak widać, dostępnych sposobów jest całkiem sporo, a do tego nie są one w dużej mierze trudne do wprowadzenia w życie. To, które z nich dokładnie okażą się pomocne zależy od specyfiki danego przypadku. Cena szybkich połączeń internetowych z każdym rokiem maleje. Dzięki temu komfort korzystania z Internetu w Twojej pracy, czy w domu znacznie się poprawia, ale istnieje możliwość, żeby go jeszcze nieco przyspieszyć. Drobne zmiany w rejestrze systemowym sprawią, że wykorzystasz pełnię możliwości wykupionego pakietu internetowego. Witam, przedstawię sposób na przyspieszenie internetu, dzięki zastosowaniu lepszych serwerów dns. WindowsXP: wchodzimy w panel sterowania, następnie połączenia sieciowe, PPM na połączenie łączące nas z internetem, dalej protokół TCP/IP i właściwości, w polach dot. dns wpisujemy kolejno: 208.67.222.222 i 208.67.220.220. GNU/Linux: wchodzimy w terminal, wpisujemy sudo gedit /etc Nie da się przyśpieszyć Internetu ale da się go zoptymalizować. Jeśli szukasz coś do optymalizacji to trafiłeś na dobry link. W tym poradniku pokażę jak zoptymalizować Internet. Powinno zadziałać na wszystkich systemach. xD Bezpieczny Chroń dane na których Ci zależy. Bezpieczeństwo Twojej prywatności jest najwyższym priorytetem. Jak zminimalizować ryzyko? Advanced SystemCare usuwa ślady prywatności, w tym zapisane hasła, i ukrywa Twoje odciski palców w ponad 200 programach i przeglądarkach, naprawia lukę w zabezpieczeniach systemu Windows, aktualizuje programy do najnowszej wersji i z ostrożnością kesimpulan penjelasan singkat mengenai sikap dan keterampilan yang dimiliki. W dzisiejszym świecie szybki internet jest nieodzownym narzędziem potrzebnym do pracy, nauki i rozrywki. Niestety nawet najszybsze łącze może niekiedy działać wolniej. Dlaczego internet wolno chodzi? Poznaj 5 najczęstszych przyczyn wolnego infrastrukturyW pierwszej kolejności upewnij się, że infrastruktura doprowadzająca internet jest technicznie sprawna. Jeśli router wysyła nietypowe sygnały, warto sprawdzić w instrukcji, czy nie jest to znak, że uległ też, czy kabel sieciowy podpięty do routera nie został w jakimś miejscu przebity lub złamany. Niewielka usterka przewodu nie musi skutkować odcięciem od sieci, ale może powodować zmniejszenie jej i konfiguracja urządzenia (np. laptopa) Czy wiesz, że nie każde urządzenie jest w stanie obsłużyć duże prędkości internetu? Np. starszego typu telefony często mogą łączyć się tylko z siecią 2G i 3G, co zapewnia podstawową komunikację, jednak uniemożliwia korzystanie z szybkiego internetu, który działa tak naprawdę w sieci 4G i 5G. Smartfony czy laptopy mogą też obsługiwać tylko starsze standardy Wi-Fi, co także utrudnia uzyskanie dużych też: Sprawdź, jak przyspieszyć internet w telefonie >>Na prędkość internetu ma również wpływ konfiguracja urządzenia, którego używasz do przeglądania sieci. Zadbaj o to, by zainstalowane na nim były najnowsze sterowniki karty z wyświetlaniem niektórych stron internetowych może też leżeć po stronie przeglądarki internetowej, której różne aplikacje i programy, które łączą się z internetem, uruchamiają się automatycznie przy starcie systemu i bez wiedzy użytkownika obciążają sieć, a także wpływają na szybsze rozładowywanie oprogramowanieWszystkie urządzenia połączone z internetem narażone są na zainfekowanie szkodliwym oprogramowaniem, takim jak wirusy, trojany, spyware, adware czy ransomware. Spowalnia ono pracę komputera, przez co utrudnia sprawne korzystanie z internetu. Aby upewnić się, że Twoje urządzenie jest wolne od niechcianych programów, przeskanuj je dobrym programem antywirusowym i włącz jak zadbać o bezpieczeństwo internetu >>Umiejscowienie modemuJeśli korzystasz z Wi-Fi, pamiętaj, że na siłę jego sygnału kluczowy wpływ ma odpowiednie umiejscowienie routera. Wszystkie fizyczne przeszkody, takie jak ściany, meble czy piony kanalizacyjne, osłabiają wysyłany przez router sygnał, co skutkuje spadkiem prędkości internetu. Żeby sygnał Wi-Fi docierał do wszystkich domowych pomieszczeń, router powinien być ulokowany wysoko (minimum 1,2 metra), w miarę otwartym miejscu i najlepiej w centralnym punkcie mieszkania. W pobliżu routera nie powinny również znajdować się inne urządzenia elektroniczne – ich działanie może zakłócać sygnał też: Netia postanowiła przedłużyc o kolejny miesiąc maksymalne przyspieszenie łączy w technologii światłowodowej - nawet do 1 Gb/s. Jest to jedna z inicjatyw w ramach akcji #zostańwdomu, obok dziesiątek odkodowanych kanałów i promocji w aplikacji Netia VOD. – Jeszcze przez jakiś czas wielu naszych klientów będzie musiała uczyć się i pracować z domu, dlatego postanowiliśmy wydłużyć o kolejny miesiąc naszą akcję #przyspieszamyinternet. Zapewniamy w ten sposób jak najlepsze doświadczenie korzystania z Internetu nawet wtedy, gdy każdy z domowników w tym samym czasie transferuje dziesiątki megabajtów danych. – powiedział Tomasz Dakowski, Dyrektor Generalny ds. rynku B2C, Członek Zarządu Netii Zobacz: Netia: okno otwarte na ponad 30 kanałów Zobacz: Netia wprowadza usługę SIP4Teams dla biznesu. Większe możliwości Microsoft Teams Ze względów technicznych akcja #przyspieszamyinternet obejmuje klientów korzystających z łączy nowej generacji (zmodernizowane sieci ETTH, FTTH HFC). W zależności od rodzaju łącza i typu modemu/routera, maksymalna prędkość może osiągnąć nawet 1 Gb/s. Netia zaleca, by w przypadku najszybszych łączy użyć komputer wyposażony w co najmniej w kartę GigabitEthernet i przewodowe połączenie z routerem/modemem. Ruch o 30% w górę Struktura ruchu w ciągu doby w poszczególnych dniach tygodnia jest niemal identyczna, zbliżona do typowego dnia wolnego od pracy, z pogodą niesprzyjającą spędzaniu czasu na wolnym powietrzu. Łączny transfer dobowy w sieci Grupy Netia wzrost o 30% w stosunku do okresu sprzed pandemii. Szczytowe obciążenie sieci oscyluje w ostatnich tygodniach w okolicach 50% jej maksymalnej pojemności. Zobacz: Internet stacjonarny w Play: do 600 Mb/s za 70 zł miesięcznie Zobacz: Plus: darmowy transfer danych w aplikacji Polsat News Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News Źródło tekstu: Netia Przewiń w dół do następnego wpisu Monsterek wrote: Przyśpiesza Internet o około 20% Właśnie udowodniłeś nam tzw efekt placebo. Microsoft wrote: Sprostowania nieprawdziwych opinii na temat obsługi QoS w systemie Windows XP W różnych artykułach technicznych i wypowiedziach w grupach dyskusyjnych pojawiły się opinie, że system Windows XP zawsze rezerwuje 20 procent dostępnej przepustowości dla mechanizmu QoS. Twierdzenia te są nieprawdziwe. Właściwy opis działania systemów z rodziny Windows XP można znaleźć w sekcji „Wykorzystanie mechanizmu QoS na komputerach końcowych z systemem Windows XP — szczegóły”. Link W szczegółach tych jasno jak byk napisano: Cała przepustowość sieci może być współużytkowana przez wszystkie programy, chyba że dana aplikacja wyraźnie żąda priorytetu. „Zarezerwowana” przepustowość jest nadal dostępna dla innych programów, chyba że aplikacja wysyłająca żądanie wysyła dane. Czyli: te 20% pasma może być zarezerwowane w ten sposób, że dopiero wtedy, gdy na Twoim komputerze pracuje aplikacja wymajająca jakości usługi i zażąda ona konkretnego pasma to dostaje ją z tej puli i tylko wtedy taka rezerwacja następuje. Jeśli nie pracuje taka aplikacja, to nic takiego nie zostało zarezerwowane, a całe pasmo jest dostępne i dzielone między "zwykłe" aplikacje. Jedyne, co osiągnąłeś zmieniając ten parametr na 0%, to wyłączyłeś sobie w systemie możliwość rezerwacji pasma dla aplikacji tego wymagających. Czyli np. dla rozmów głosowych poprzez Skype czy telefonię internetową - po jak wiadomo takie pakiety niosące dane głosowe nie mogą czekać. Internet jak był wolny, tak jest, a teraz dodatkowo Skype Ci teraz może rwać rozmowę. Bo pakiety niosące dane głosowe straciły priorytet nad pakietami przesyłanymi przez, przykładowo, torrenta. Gratulacje popsucia czegoś w systemie. Jeśli faktycznie chcesz coś podregulować to prędzej uzyskasz efekty strojąc parametry TCP takie jak np "rozmiar okna" programem "TCP Optimizer". Trudno nie zauważyć, że technologia LTE rozwiązała w praktyce problem tzw. ostatniej mili. Obecnie przy pomocy komunikacji radiowej w pasmach LTE można osiągnąć prędkości transferu, które do tej pory zarezerwowane były tylko dla połączeń kablowych. Trzeba jednak pamiętać, że LTE to szerokie pojęcie, a sama technologia ciągle ewoluuje aby zapewnić nam jeszcze wyższe transfery. LTE nic nam nie mówi Zacznijmy od tego, że dzisiaj skrót LTE już nam za wiele nie mówi. Pierwsza generacja tej technologii pozwalała na teoretyczne transfery rzędu 100 Mbps przy pobieraniu i 50 Mbps przy wysyłaniu. Jest to wartość jak najbardziej godna uwagi, szczególnie w porównaniu z technologią 3G - HSPA. Do tego doszły też mniejsze opóźnienia. Można z powodzeniem założyć, że to właśnie LTE przyczyniło się do ogromnego boomu na rynku smartfonów. Odkąd upowszechniła się tego typu łączność jesteśmy dostępni online praktycznie bez przerwy. Jednak specyfikacja tej technologii pochodzi jeszcze z 2009 roku i w trakcie tych 9 lat jakie minęły do tej pory przeszła kilka modyfikacji. Po pierwsze najpierw pojawiło się LTE Cat4, które zwiększyło prędkość pobierania do 150 Mbps, a później Cat5, co pozwala na osiągnięcie nawet 300 Mbps przy pobieraniu i 75 Mbps przy wysyłaniu. To wszystko na jednym paśmie o szerokości 20 MHz. Problem tylko w tym, że za tym wszystkim musi jednak nadążyć też infrastruktura operatorów. O ile z dostępnymi częstotliwościami nie jest tak źle, o tyle LTE Cat5 nie jest jeszcze na tyle powszechne. LTE Advanced zwiększa możliwości LTE Advanced w teorii pozwala na osiągnięcie transferów rzędu nawet 1 Gbps do użytkownika. Jest to kilka technologii, które w sumie pozwalają na znaczne zwiększenia maksymalnych transferów jakie można osiągnąć w sieci komórkowej. Pierwsza metoda to tzw. agregacja pasm. Polega to na tym, że modem nie korzysta tylko z jednej częstotliwości np. 1800 MHz, ale łączy się jednocześnie na pasmach 1800 MHz, 2100 MHz i 2600 MHz. Struktura sieci pozwala na wykorzystanie w sumie kanału o szerokości 40 MHz lub większej, dzięki agregacji np. 20 MHz w na częstotliwości 1800 MHz i 20 MHz na 2600 MHz. Teoretycznie daje to przepustowość na poziomie 300 Mbps do użytkownika i 100 Mbps od użytkownika. źródło grafiki: SK Telekom Drugą technologią jest zmiana modulacji. Modulacja to swego rodzaju kodowanie sygnału, które odpowiada za przesyłanie danych. Do tej pory najpopularniejszy był standard 64QAM, który w jednej paczce pozwalał na przesłanie 6 bitów. W LTE Advanced wykorzystywana jest modulacja 256QAM, co pozwala na przesłanie w takiej samej paczce już 8 bitów, czyli o 33% więcej danych. Połączenie agregacji dwóch częstotliwości w paśmie 20 MHz każda oraz modulacji 256 QAM w teorii pozwala na osiągnięcie transferów na poziomie blisko 400 Mbps. Oznacza to, że w ramach pojedynczego kanału o szerokości 20 MHz można przesłać dane z prędkością 200 Mbps. Teoretycznie w ramach LTE Advanced możliwe jest nawet agregowanie do 5 kanałów o szerokości 20 MHz naraz, co daje nam maksymalną przepustowość w ramach tej technologii na poziomie 1 Gbps. A to robi już wrażenie. Zobacz też: najlepsze oferty internetu mobilnego na abonement5 trików na przyśpieszenie internetu w telefonie Co jednak zrobić jeśli nasz telefon albo operator nie obsługuje agregacji pasm? Z jednej strony oznacza to, że nie osiągniemy na nim zabójczych prędkości, ale z drugiej przecież nie każdemu potrzeba 300 Mbps, do oglądania Netflixa wystarczy znacznie mniej. Nie oznacza to jednak, że nic nie możemy zrobić, bo sposobów na przyśpieszenie działania internetu w telefonie jest przynajmniej kilka. 1. Wymuś połączenie 4G zamiast 3G/2G Pierwsza i podstawowa sprawa to wymuszenie połączenia 4G, zamiast 3G/2G. W najnowszych telefonach jest to raczej standard, ale w starszych modelach może się okazać, że preferowanym typem sieci jest 3G. Nie muszę chyba nikogo przekonywać, że ma to wymierny wpływ na szybkość naszego internetu, a nadajniki działające w technologii HSPA są nadal bardzo popularne. Aby wymusić łączność 4G w systemie Android należy przejść do Ustawień - SIM i sieć i wybrać opcję Preferowany typ sieci. W zależności od smartfona jakim dysponujecie, nazwy poszczególnych opcji w menu mogą się różnić, ale efekt chcemy osiągnąć ten sam. 2. Usuń nieużywane aplikacje/bloatware/widgety Nie zawsze powolne ładowanie stron internetowych oznacza, że nasze połączenie jest kiepskie. Czasami to aplikacje działające w tle potrafią wykorzystywać tak potrzebne nam pasmo, a w pewnych przypadkach generować też dodatkowe koszty, jeśli nasza taryfa nie oferuje dużej paczki danych. Dlatego podstawa to pozbycie się z telefonu wszystkich aplikacji, których nie używamy, a założę się, że każdy z was znajdzie ich przynajmniej kilka. Warto pozbyć się też tzw. bloatwere'u, czyli programów instalowanych najczęściej przez operatora, których i tak nigdy nie wykorzystamy. Warto też przejrzeć widgety jakie mamy na pulpicie, jedna prognoza pogody powinna nam wystarczyć, nie ma potrzeby aby dwie inne również co jakiś czas się łączyły i aktualizowały dane. Przy tej okazji warto też ustawić kilka reguł dla aplikacji, które szczególnie mocno odbijają się na wielkości transferów danych. Mowa tu np. o sklepie Play, który powinien robić aktualizacje aplikacji tylko gdy mamy połączenie z WiFi. Podobne ustawienia powinniśmy wprowadzić w aplikacjach, które synchronizują nasze pliki z chmura, mowa tu np. o Dropbox, Onedrive czy Google Drive. Pozwoli nam to uniknąć niespodzianek związanych z nadmiernym wykorzystaniem pakietu danych. 3. Zoptymalizuj przeglądarkę internetową Kolejny krok to optymalizacja przeglądarki internetowej. Nie mówię tutaj aby wyłączać ładowanie zdjęć czy korzystać tylko z trybu tekstowego. Czasami jednak może warto włączyć tryb kompresowanie stron WWW przez przeglądarkę. Taką funkcję ma między innymi Chrome, z którego korzysta przeszło 90% użytkowników Androida. W opcjach Chrome'a należy przejść do Ustawień, a dalej do opcji Oszczędzanie danych. Po jej aktywacji wszystkie strony http (nie https), które odwiedzamy będą przepuszczone przez serwery Google i zostaną nam zaserwowane w skompresowanej postaci, która ma zaoszczędzić nam nawet 30% transferu. Podobne funkcję mają też inne przeglądarki na urządzenia mobilne jak np. Opera. 4. Używaj aplikacji w wersji Lite/Go Jeśli korzystaliście z Facebooka czy Messengera kilka lat temu, to doskonale sobie zdajecie sprawę jak obecnie przeładowane są to aplikacje. Nie bez przyczyny powstały ich wersje Lite, które nie tylko mają mniejsze wymagania jeśli chodzi o wydajność naszego smartfona, ale też zwyczajnie szybciej działają. Google chyba to też zauważył, bo nie tak dawno wprowadził szereg własnych aplikacji z dopiskiem Go, które w zamierzeniu również mają być "lżejsze", przez co powinny szybciej działać. Mowa tu miedzy innymi o YouTube Go, Google Maps Go czy GMail Go. 5. Wyczyść cache aplikacji Jeśli macie problemy z prędkością działania jakiejś konkretnej aplikacji to być może warto wyczyścić jej pamięć podręczną. Często z czasem zbiera się tam mnóstwo niepotrzebnych danych, które tylko spowalniają jej działanie. Wyczyszczenie cache można przeprowadzić z poziomu Ustawień w menu Aplikacje. Tutaj mała uwaga, warto pamiętać, że wyczyszczenie cache'u wyloguje nas z większości aplikacji i konieczne będzie ponowne zalogowanie. Bonus: zrestartuj telefon To może już bardziej w formie żartu, ale czasami zdarza się, że telefon po prostu "zamula" i najlepszym sposobem przywrócenie go do formy jest po prostu jego ponowne uruchomienie. Android jest w tym bardzo podobny do Windowsa, a wszyscy wiemy, że jak Windows działa bez przerwy zbyt długo, to zaczyna wyraźnie spowalniać. Tym prostym sposobem często można odzyskać pełną funkcjonalność.

przyspieszenie internetu o 20